Jak to jest, że niezależni badacze i lekarze bez konfliktów interesów zauważają problem trwającej kampanii szczepień, a wszyscy ci co są zależni od interesów różnych koncernów i badań nad szczepionkami (choć ostatnio wyłamują się nawet i niektórzy z nich) nie widzą żadnego problemu i sieją propagandę? Ci wszyscy tzw. eksperci co się już ideologicznie zaangażowali w promowanie preparatów genetycznych do masowego użytku na ludziach i teraz dzieciach, zatracili jakąkolwiek obiektywność. Ich reputacja jest uzależniona od wykazania sukcesu tych kampanii za wszelką cenę.
Czytam raporty z VAERS oraz informacje od ludzi, których bliscy dostali niepożądanych reakcji po iniekcji i jestem tym przerażony. Myślę, że teraz wielu ludzi działa jak w transie, ale jak ten trans minie, to zorientują się co zrobili. Analogia podobna, jak po zakończeniu II wojny światowej, kiedy ci co brali udział w propagandzie, eksperymentach i ludobójstwie, po fakcie orientowali się w czym wzięli udział, ale było już za późno...
W 6 miesięcy w samym UK mamy podejrzenia 947,658 reakcji niepożądanych i 1332 zgony. Warto pamiętać, że w dużej mierze są to dane bardzo niedoraportowane;
https://www.gov.uk/government/publicati ... -reportingW porównaniu do innych szczepionek o porównywalnym lub większym poziomie wyszczepienia te dane są po prostu przerażające.
W UK od 1963 roku używano 2 typów szczepionek na grypę:
1) Typ 1: Dezaktywowana szczepionka na grypę, którą zaczęto podawać w 1963 roku. Od 09.10.1963 roku do 08.04.2021 roku zarejestrowano 35,068 reakcji niepożądanych i 277 zgonów;
https://assets.publishing.service.gov.u ... ment_2.pdf2) Typ 2: Żywa atenuowana szczepionka na grypę, którą zaczęto podawać w 2012 roku. Od 10.10.2012 do 28.02.2021 zarejestrowano 8,861 reakcji niepożądanych i 7 zgonów;
https://assets.publishing.service.gov.u ... ment_3.pdfPrzez 58 lat zarejestrowano zaledwie 43,929 reakcji niepożądanych i 284 zgony związane ze szczepionkami przeciwgrypowymi.
Teraz wystarczy porównać te dane do tych nowych preparatów genetycznych:
https://yellowcard.ukcolumn.org/yellow-card-reportsSzaleństwo!
To dlatego konsultanci z Evidence-Based Medicine Ltd. wydali raport wzywający do natychmiastowego zatrzymania szczepień:
https://www.e-bmc.co.uk/https://drive.google.com/file/d/1G4_Q61 ... OUjQI/viewTeraz zbierzmy do kupy te niedoraportowane dane z CDC, MHRA i Europy (EudraVigilance):
Uszkodzenia i zgony po preparatach genetycznych:
Europa:
Zgony - 13,867
Obrażenia - 1,354,366
UK:
Zgony - 1,332
Obrażenia - 949,286
USA:
Zgony - 5,993
Obrażenia - 394,525
Sumując dla Europy, UK i USA do 19 czerwca mamy 21,192 zgony i 2,698,177 obrażeń; Jaki inny produkt leczniczy/medyczny utrzymałby się na rynku przy takich liczbach?!
Od lekarzy, którzy znają specyfikę działania systemów, które rejestrują te dane, wiem że faktycznie zgłaszanych jest 1-10% wszystkich tych niepożądanych reakcji. MHRA również przyznało, że około 10% reakcji jest zgłaszanych. Lekarze pracujący na bazach danych VAERS w USA mówią o około 1%. Dlatego śmiało można do tych danych dorzucić jeszcze ze dwa zera, patrząc na to jaka niechęć jest w stosunku do zgłaszania tych reakcji przez odpowiednie organy oraz jak wielka jest kampania zachęcająca do szczepień za wszelką cenę. Jednocześnie nadal cenzuruje się informacje o lekach.
Jak komuś nie chce się grzebać w raportach i datasetach ze stron rządowych, to tutaj można się zapoznać bezpośrednio z niektórymi ofiarami tych kampanii szczepień:
https://thecovidblog.com/Te liczby stale rosną. Teraz umierają również dzieci...
Najnowsze dane z Public Health England pokazują wyższą śmiertelność tzw. wariantu delta u zaszczepionych niż niezaszczepionych: Od 1 lutego 2021 dla delty wg raportu PHE mamy: 35,521 pozytywnych testów wśród niezaszczepionych i 34 zgony (0.09%). Natomiast u w pełni zaszczepionych mamy 4,087 pozytywnych testów i 26 zgonów (0.63%).
Nadal wstrzymuje się skuteczne leki, które w wielu gęsto zaludnionych miejscach na świecie wykazały spektakularną skuteczność. To jest po prostu niepojęte...